niedziela, 20 grudnia 2015

Tusz Maybelline The Classic Volum' Express Curved Brush

Niedawno skończył mi się tusz do rzęs, więc miałam okazję do przetestowania nowego produktu. W moje ręce wpadła mascara Maybelline The Classic Volum' Express z wygiętą szczoteczką. Dzisiejszy post poświęcę opinii tego produktu. 


Od producenta: Jest to pogrubiający i podkręcający tusz do rzęs. Ma rewelacyjny aplikator i świetnie podkręca rzęsy. Można uzyskać naprawdę teatralny efekt. Koszt: 24zł.



Efekty


Szczoteczka ładnie rozdziela rzęsy. Nie wydaje mi się żeby jakoś szczególnie podkręciła je. Co do pogrubienia, jest znikome, musiałabym nałożyć przynajmniej ze trzy warstwy żeby zadowolił mnie efekt. Tusz nie osypuje się, nie rozmazuje, nie odbija się na powiece. Utrzymuje się dość długo na rzęsach. 



Podsumowując


Mascara Maybelline The Classic Volum' Express Curved Brush nie zaskoczyła mnie. Oprócz delikatnego podkreślenia rzęs, nie zrobiła niczego z czego byłabym zadowolona. Według mnie jest jednym ze słabszych tuszów, które miałam. Jedyne co jest na plus dla tej mascary to cena. Nie wydaje mi się żebym kupiła ją ponownie.



Buziaki :*


niedziela, 13 grudnia 2015

L'oreal Professionnel Paris Frost Jelly Tecni Art

Większość kobiet ma problem z puszącymi się włosami. Pięknie ułożone włosy, za godzinę stają się napuszone i nieeleganckie. Czynników, które wpływają na taki stan włosów jest wiele. Dzisiaj podzielę się z Wami moją opinią na temat L'oreal Professionnel Paris Frost Jelly Tecni Art.



Od producenta: Żel zabezpiecza włosy przed wilgocią oraz przeciwdziała ich puszeniu, by stały się miękkie i wygładzone. Koszt: ok.40zł



Efekty

Odkąd zaczęłam używać tego produktu, poprawił się wygląd moich włosów. Przestały się aż tak bardzo puszyć i stały się wygładzone. Żel częściowo spełnił swoje zadania. Dwie rzeczy, które mi nie odpowiadają to zapach oraz okres działania. Włosy robią się napuszone już na drugi, trzeci dzień (w zależności od stanu moich włosów i od pogody). Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na moc tego produktu, ja mam 3. Na polskich stronach nie widziałam tego żelu o mocy 4,5 i 6. 


Podsumowując

L'oreal Professionnel Paris Frost Jelly Tecni Art pozytywnie mnie zaskoczył. Użycie tego produktu powoduje, że moje włosy stają się wygładzone i nie puszą się. Dużym minusem tego produktu jest jego trwałość. Moim zdaniem żel nie sprawdzi się na kręconych włosach, gdyż jest po prostu za słaby. 



Buziaki :*



niedziela, 6 grudnia 2015

Rowenta Volum' 24 Respectissim

Uwielbiam wszystko co jest przeznaczone do pielęgnacji i stylizacji włosów. Ostatnio na rynku pojawiło się urządzenie do nadawania naszym włosom objętości, a mowa tutaj jest o Rowenta Volum' 24 Respectissim. Zafascynowana efektami i pozytywnymi opiniami zamówiłam to cudo, aby już nigdy nie mieć oklapniętych włosów.


Od producenta: Funkcja Respect- idealna temperatura 170°C. Innowacyjny kształt płyt zwiększający objętość i podnoszący włosy od nasady aż po same końce. Zdrowe i chronione włosy. Pięknie ułożone włosy utrzymują niesamowitą objętość przez cały dzień. Koszt: 170zł.


Efekty

Rowenta Volum' 24 Respectissim faktycznie, trochę podniósła moje włosy u nasady, lecz czy to wystarczająco spektakularny efekt ? Wydaje mi się, że nie. Spodziewałam się czegoś niesamowitego, co naprawdę nada moim włosom objętość. Niestety przeliczyłam się. Z drugiej strony moje włosy są długie i grube, może właśnie przez to nie uzyskałam takiego efektu na jaki czekałam. 



Podsumowując

Rowenta Volum' 24 nie skradła mojego serca. Nadała lekką objętość, ale nie tego oczekiwałam od tego urządzenia. Myślę, że mogę to polecić osobom o cienkich i krótkich włosach, ponieważ ich włosy nie będą takie ciężkie jak długie. Na pewno efekt na takich włosach będzie bardziej spektakularny. 



Buziaki :*



sobota, 28 listopada 2015

Tusz Rimmel Glam' Eyes Glam Day 2 Night

Ostatnio byłam w Rossmannie w poszukiwaniu jakiegoś fajnego tuszu do rzęs. Zainteresował mnie tusz Rimmel Glam' Eyes Day 2 Night, więc postanowiłam go przetestować. Mascara ma dwie szczoteczki, jedna ma za zadanie wydłużyć rzęsy, natomiast druga - pogrubić. 


Od producenta: Mascara z magiczną nakrętką 2w1. Odkręć czarną nakrętkę a uzyskasz efekt wydłużenia i rozdzielenia (wersja na dzień). Odkręć różową nakrętkę a Twoje rzęsy będą wydłużone i pogrubione (wersja na noc). Regularny koszt: 33zł.


Efekty

Szczoteczka która ma rzekomo pogrubiać rzęsy, skleja je, więc trzeba uważać przy nakładaniu tuszu, najlepiej to robić bardzo powoli i stopniowo. Zdecydowanie bardziej podoba mi się szczoteczka wydłużająca (wersja na dzień), bardzo ładnie rozdziela rzęsy i daje naturalny efekt. Tusz się nie osypuje , nie kruszy i nie rozmazuje. Na zdjęciach jedna warstwa produktu.



Podsumowując


Mascara Rimmel Glam' Eyes Day 2 Night jest średnim produktem, z jednej strony daje ładny efekt rozdzielonych rzęs, z drugiej strony skleja je przez co wyglądają tragicznie. Wydaje mi się, że wina leży przede wszystkim po stronie konsystencji tuszu. Mascara nie należy do najtańszych, spokojnie można kupić tańszy tusz i o wiele lepszy. Dodam, że producent mówi tutaj o "dwóch" szczoteczkach, co jest totalnym kłamstwem. W rzeczywistości jest to jedna i ta sama szczoteczka. 



Buziaki :*


poniedziałek, 23 listopada 2015

Podkład Rimmel Stay Matte

Jako posiadaczka cery mieszanej, ciągle szukam idealnego podkładu, który będzie krył drobne niedoskonałości, utrzymywał się przez długi czas na twarzy, nie zapychał, a co najważniejsze, żeby był matujący. Przez ostatni miesiąc testowałam podkład Rimmel Stay Matte i chcę podzielić się z Wami moją opinią. 


Od producenta: podkład zapobiega świeceniu się cery, a dzięki zastosowaniu mikro-sferycznych pudrów skóra jest jedwabiście gładka i miękka. Lekka, kremowa formuła podkładu wyjątkowo łatwo rozprowadza się na skórze; bez efektu maski i rolowania się. Zawarty w podkładzie kaolin zapewnia matową, lecz promienną cerę. Koszt 24zł.


Efekty


Podkład dobrze rozprowadza się na twarzy, daje bardzo ładne wykończenie. Cera rzeczywiście jest matowa, ale nie jest to straszny mat. Bez problemu kryje drobne niedoskonałości.  Wielkim plusem jest to, że nie zapycha mi porów przez co nie muszę się martwić, że pojawią się nowi nieprzyjaciele. Nie tworzy efektu maski (nałożony w rozsądnej ilości). Teraz czas na wady. Zauważyłam, że podkreśla suche skórki. Podkład zbiera się w załamaniach skóry. Jest podatny na ścieranie, po paru godzinach trzeba przypudrować go, gdyż cera zaczyna się błyszczeć. 

Podsumowując

Podkład Rimmel Stay Matte jest jednym z moich ulubieńców. Mimo tych paru wad świetnie współgra z moją cerą. Mogę go szczerze polecić osobą, które wahają się nad zakupem tego produktu.


Buziaki :*